Swojego stanu ducha po wizycie w podwarszawskim Klubie ProKobieta50+ nie mogę opisać inaczej jak „oszołomienie”. Dawno nie miałam do czynienia z tak wysokim poziomem kobiecej energii, radości życia i babskiej wspólnoty. Swoimi pomysłami, aktywnością i działaniami dziewczyny z Józefowa mogłyby obdzielić kilka kół gospodyń wiejskich i miejskich razem wziętych i ciągle im mało! W ramach działalności Klubu dbają o kondycję fizyczną, rozwijają swoje talenty twórcze i artystyczne, udzielają się charytatywnie na rzecz społeczności lokalnej, biorą udział w imprezach organizowanych przez gminę albo miasto. I tak się ze sobą zżyły, że spotykają się jeszcze prywatnie. Mottem Klubu ProKobieta50+ jest „Życie nie zacina się po 50-tce, ono dopiero się zaczyna”. A ja bym dodała, że w przypadku tego zacnego grona, ono wręcz WYBUCHA!
Daily Archives