„Więcej światła” zawołał umierający Goethe. Oczywiście, tego potrzebujemy, kiedy utkniemy w tunelu i nie wiemy, jak dotrzeć do celów albo tłumionych przez lata pragnień. Ale ja uważam, że tak naprawdę, najbardziej potrzebujemy odwagi. Możemy w tym tunelu stać z wielką pochodnią w dłoni, ale bez odwagi i tak nie zrobimy kroku do przodu. Dlatego ja zawołam „Więcej śmiałości!” Żeby zakneblować strach, wątpliwości i przekonania, które kłębią się w naszych głowach jak syczące węże gotowe do ataku. I właśnie teraz, kiedy dojrzałość zapukała do drzwi, nastał dobry moment, aby odnaleźć w sobie siłę, żeby ruszyć z miejsca. Teraz, kiedy mamy poukładane w głowie, a nasze pragnienia i potrzeby upominają się o swoje już bardzo głośno. Po 50-tce to dobry czas.
Daily Archives