To wielkie słowa poety Jana Kochanowskiego. Adekwatne na dzisiejszy czas i sytuację, która tak nas zaskoczyła i wyhamowała rozpędzoną machinę życia. Kiedy w sercach zagościł strach przed zarażeniem, lęk o zdrowie i życie bliskich oraz niepewność o ekonomiczne jutro. Minął już ponad miesiąc zmagań z niewidzialnym wrogiem. Dookoła wybuch witalności rozkwitającej przyrody. Za nami Wielkanoc, w naszej tradycji okres przynoszący wiarę w zwycięstwo życia nad śmiercią i odrodzenie ducha. Czy są na obecną chwilę lepsze symbole dla podtrzymania nadziei, że pokonamy agresora i wszystko wróci do normy? Tyle tylko, że tym razem post będzie trwał dłużej niż 40 dni.
Daily Archives