Fajna baba nie rdzewieje
  • Strona Główna
  • O mnie
  • O blogu
  • O mnie w mediach
  • Współpraca
  • Kontakt
Fajna baba rolki
Fajna baba na basenie
Fajna baba narty
Fajna baba stylizacja Marylin Monroe
Fajna baba rower
  • Strona Główna
  • O mnie
  • O blogu
  • O mnie w mediach
  • Współpraca
  • Kontakt
Fajna baba nie rdzewieje
Kategoria:

Nierdzewny duch

    AktualnościNierdzewny duch

    Ważne są tylko te dni, które jeszcze przed nami? Nie zapominaj o DZIŚ

    by Fajna Baba 25 maja 2021
    napisane przez Fajna Baba

    Za nami trudny rok. Świat stanął, wirus zamknął nas w domach i odciął od wielu możliwości, które dotychczas uznawaliśmy za normę. Spotkania z ludźmi, życie kulturalne, imprezy, podróże, praca i przyjemności. Wszystko to było dostępne na wyciągnięcie ręki, wystarczyło chcieć i otworzyć drzwi. Wielu mieszkańców Ziemi zostało unieszczęśliwionych, choć planeta była akurat beneficjentem ograniczenia naszego stylu życia. Cuda, panie, cuda, o jakich dawno nam się nie śniło. Czyste nieba i wody, a ośmielone ciszą zwierzaki powychodziły z leśnych ostępów i głębin morskich. I tylko człowiek stracił pod nogami grunt, który od dawna udeptywał.

    Jako nałogowy obserwator ludzkich zachowań, z zainteresowaniem przyglądam się reakcjom na narzucone nam nowe reguły codzienności. Pandemia przetestowała człowieczą naturę pod wieloma względami, a wyniki tego egzaminu wypadają bardzo różnie. Niepokoje, lęki, strach, depresje. Cierpienie i rozpacz. Zgnuśnienie. Albo zgoła odwrotnie: „nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało”. Wiele osób dostosowało się do zmienionych realiów i robią swoje. Jedni narzekają i niewątpliwie mają ku temu powody, inni jęczą mniej lub bardziej bezpowodowo. Niektórzy rzucili się we wspomnień czar, aby odciążyć teraźniejszość, a jeszcze inni balują tak, jak gdyby nigdy nic i hulaj dusza, bo tylko mi życia brak „w tym więźniu”. Tajne kluby towarzyskie, wesela, parapetówki, Zanzibary i Kanary. Zespół niespokojnych nóg i głów.

    Od dawna już zastanawiam się nad sensem modnego powiedzenia: „Żyj tak jakby każdy dzień był ostatni”… a pandemia bardzo mi to hasło przybliżyła, bo niestety przyniosła „ostatni dzień” tysiącom ludzi na świecie. Co robić, aby uważać swoje życie za udane i spełnione? Wstawać o świcie i wypełniać godziny czymś praktycznym, sensownym i pożytecznym czy zgoła wręcz odwrotnie – oddać się szaleństwom, ekstazie grzechów wszelkich i wszystkiemu temu, czego na co dzień sobie odmawiamy? Może żyć bardziej z bliskimi, a nie tylko pracą lub dla siebie? A może wreszcie zrobić coś, o czym marzymy, tylko albo nie było czasu, albo pieniędzy, albo głowę zajmowały nam inne sprawy. Albo po prostu nie mieliśmy odwagi i odkładaliśmy te plany na wieczne „kiedyś”. Jestem bardzo ciekawa czy czas pandemii i zamknięcia zmienił u niektórych ten tok myślenia i są teraz gotowi otworzyć szufladę z tym, co dla nich naprawdę ważne i może sprawić, że poczują, że żyją tak jak chcą.

    Przypominam słynną, wydaną prawie 10 lat temu książkę Bronnie Ware, australijskiej pielęgniarki paliatywnej, która towarzyszyła umierającym w ich ostatnich dniach – „Czego żałują umierający” („5 Top Regrets of the Dying”). I cóż tam było na pierwszym miejscu listy? “Żałuję, że nie miałem odwagi, aby żyć życiem zgodnym ze mną, a nie życiem, jakiego inni ode mnie oczekiwali.” Klasyk.

    Kluczowe pytanie jest jedno, w ostatnim czasie dość aktualne niestety. Co Ty byś zrobiła, gdybyś dowiedziała się, ile jeszcze życia masz przed sobą? Kilka minut, godzin, tygodni, lat… Co byś zrobiła? Wzruszyła ramionami i zostawiła wszystko po staremu, tak jak jest, czy może odwrotnie – zrobiłabyś coś, co zawsze chciałaś zrobić, ale do tej pory nie zrobiłaś albo wręcz rzuciłabyś wszystko i poszła przed siebie swoją drogą?  No bo co masz do stracenia, skoro koniec już bliski i licznik odmierza czas, który pozostał?

    Jestem wielbicielką kina i przypomniało mi się ostatnio kilka filmów, w których bohaterowie mierzą się z perspektywą „ostatniego dnia życia”. W belgijskim kandydacie do Oskara sprzed kilku lat – „Zupełnie nowy testament” – Panu Bogu (w wersji mocno nowoczesnej i obrazoburczej) wycieka z komputera baza danych ludzkości i każdy mieszkaniec Ziemi otrzymuje na komórkę smsa z datą swojej śmierci. Wywołuje to zrozumiałe poruszenie, wszyscy są przejęci i reagują na ten komunikat… albo nie, poddają się. Reakcje są przeróżne, większość jednak rzuca się do zrealizowania swoich pragnień i fantazji, niezależnie od tego jak są absurdalne i szokujące (dla innych). I umierają szczęśliwi. Obraz to przewrotny i niepoprawny społecznie pod wieloma względami, ale w kontekście wydarzeń ostatnich miesięcy, jego przesłanie okazuje się zadziwiająco trafne. W starym przeboju komedii romantycznych „Masz wiadomość” z Meg Ryan i Tomem Hanksem, bohaterowie wraz z kilkoma innymi osobami zostają zatrzaśnięci w windzie na n-tym piętrze wieżowca. I nagle windziarz mówi: „Jak nas stąd uwolnią to oświadczę się Mary, znam ją tak długo, kocham ją”, jedna z pasażerek obiecuje, że jak wyjdzie, to pogodzi się z matką, a Tom Hanks wie, że musi ujawnić prawdę o tym kim jest. I ostatni filmowy przykład – „Choć goni nas czas” („Bucket List”) z weteranami Jackiem Nicholsonem i Morganem Freemanem. Historia dwóch bardzo różnych mężczyzn, których połączyły guzy w mózgu i perspektywa kilku miesięcy. Jeden z nich poświęcił się rodzinie, drugi biznesowi i zarabianiu pieniędzy. W życiu każdego z nich czegoś zabrakło. Sporządzają listę rzeczy, które jeszcze chcą zrobić i wyruszają w świat. To bardzo wzruszający film i wraz z bohaterami cieszymy się, jak wykreślają kolejne pozycje, zanim ich czas się skończy. Zadziwiające, że ludzie rzucają się na to, o czym marzą dopiero w obliczu sytuacji ostatecznych. Nagminnie odkładamy coś na później, bo przecież mamy jeszcze czas. Ale czy naprawdę mamy?

    Najbardziej popularnym życzeniem w Sylwestra 2020 był powrót do normalności. W maju 2021 wzrasta nadzieja na to, że się tego doczekamy. Chyba najczęstszym hasłem, jakie ostatnio widzę w mediach społecznościowych jest pisanie o tym, co kto zrobi, kiedy „wreszcie będzie normalnie”. Niemniej, innym zauważonym przeze mnie ostatnio trendem jest wspominanie i zamieszczanie zdjęć z przeszłości – z egzotycznych podróży, przyjęć, swojego ja sprzed lat. I tak się zastanawiam.  Jedni wybiegają w przyszłość, inni nurzają się w przeszłości – tak jakby teraźniejszość nie istniała. Skaldowie śpiewali – „Szanujmy wspomnienia”, Grechuta – „Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy”… A czy ktoś stawia na DZIŚ?  Nieodżałowana Maria Czubaszek napisała: „Przychylam się do opinii, że są dwa dni, którymi nie należy się przejmować. To wczoraj i jutro”.

    Wspomnienia są ważne, bo to co przeżyliśmy nas ukształtowało, plany na przyszłość wytyczają nam ścieżkę, ale teraźniejszość jest najważniejsza. To jak radzimy sobie z problemami, wyzwaniami i całym innym bajzlem. TERAZ jest naszą trampoliną do lepszej przyszłości, o której wszyscy marzymy. Jennie Churchill, matka Winstona, premiera Wielkiej Brytanii, kobieta wybitna i wyprzedzająca swoją epokę powiedziała: „Życie nie zawsze wygląda tak, jakbyśmy chcieli, ale jak najlepsze wykorzystanie tego, co mamy, jest jedynym sposobem na to, aby być szczęśliwym.” Nie wzdychajcie zbyt mocno do przeszłości (se ne vrati), nie czekajcie na „normalność” przyszłości. Żyjcie TERAZ tak jak umiecie najlepiej, no bo kiedy właściwie?

    25 maja 2021 0 komentarz
    0 FacebookLinkedin
  • AktualnościKlub nierdzewnychNierdzewny duch

    FAJNE DZIEWCZYNY NIE RDZEWIEJĄ

    by Fajna Baba 22 kwietnia 2020
    by Fajna Baba 22 kwietnia 2020

    W naszym kraju jest wiele wspaniałych dojrzałych kobiet, które w późniejszym wieku rozkwitają pełnią życia. Przekonuję się o tym niemal każdego dnia. Jedną z nich jest Wiesia Hołyńska, fotografka ze Śląska, obecnie rezydująca w Żywcu. Wiesia zwróciła się do mnie w listopadzie 2019 r. z zapytaniem, czy może skorzystać z nazwy bloga na potrzeby jej nowego…

    Czytaj więcej
    0 FacebookLinkedin
  • AktualnościNierdzewny duch

    Za rok znikam ? Nie tak prędko!

    by Fajna Baba 2 kwietnia 2015
    by Fajna Baba 2 kwietnia 2015

    Dwa tygodnie temu miałam urodziny. Ostatnie przed Wielką Zmianą Kodu. Obchodom i celebracjom nie było końca. W dzisiejszych czasach nawet świętowanie urodzin to ciężki kawałek chleba i trzeba mieć do tego niezłą kondycję, zwłaszcza jak się lubi swoje urodziny tak bardzo jak ja. Był to bardzo miły dzień, ale życzliwi są wśród nas i ktoś podsunął mi artykuł …

    Czytaj więcej
    0 FacebookLinkedin
  • Nierdzewny duch

    Zjawy czy zjawiska

    by Fajna Baba 14 marca 2015
    by Fajna Baba 14 marca 2015

    Dawno mnie tu nie było, ale miałam potrzebę głębszego  przyjrzenia się zagadnieniom, które mnie interesują. Sporo czytałam pod kątem -/+ 50, zaglądałam tu i tam, sprawdzałam, co w mediach piszczy, rozmawiałam. I mam wrażenie, że coś drgnęło w tak zwanym temacie i sporo się dzieje, ALE… pewne przekonania mają się nadal całkiem dobrze, a nawet …

    Czytaj więcej
    0 FacebookLinkedin
  • Nierdzewna głowaNierdzewny duch

    Nowa elektrownia atomowa w Polsce!

    by Fajna Baba 29 stycznia 2015
    by Fajna Baba 29 stycznia 2015

    Szanowny Panie Prezydencie, Pani Premier, drodzy Rodacy!

    Z największą przyjemnością informuję, że bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju jest niezagrożone. Znalazło się ono w dobrych rękach, a z pewnego źródła wiem, że główny agregat energotwórczy pracuje na pełnych obrotach. Takiej dawki mocy dawno żeście Państwo nie widzieli i wszystko wskazuje…

    Czytaj więcej
    0 FacebookLinkedin
  • Nierdzewny duch

    Antykorozyjne postanowienia noworoczne

    by Fajna Baba 5 stycznia 2015
    by Fajna Baba 5 stycznia 2015

    Postanowienia noworoczne

    I nie ma mocnych!  Czy chcemy czy nie chcemy, większość z nas na początku Nowego Roku wpada w nastroje refleksyjne, robi podsumowania sukcesów (jakby mniej) i porażek (chyba trochę więcej) z minionego okresu i postanawia solennie, że teraz to JUŻ NA PEWNO… będę/nie będę, zacznę/przestanę, zrobię/przeczytam/pojadę… Znacie?  Znamy.…

    Czytaj więcej
    0 FacebookLinkedin

O mnie

O mnie

Mam na imię Ela i jestem w wieku, w którym kobietom podobno mija „termin przydatności do użycia”. Postanowiłam pisać o tym, że w każdym wieku można czuć się atrakcyjnym i spełnionym i wiem, że to w dużym stopniu zależy tylko od nas!

Więcej o mnie

INSTAGRAM

Siła spokoju dojrzałej kobiety. Kiedy wiesz, że Siła spokoju dojrzałej kobiety. Kiedy wiesz, że idziesz swoją drogą i czujesz, że jesteś na właściwym szlaku. Niezależnie od tego, co myślą i mówią inni. 

#fajnababanierdzewieje #siłaspokoju #spokójdojrzałejkobiety #wciszysłyszysięnajlepiej #spokojnyumysł #skupienienacelu #kobietadojrzała #kobieta50plus #kobieta55 #kobietapopięćdziesiątce #kobietapo50 #staramłoda #młodaduchem #womanover50 #womanover55
Minął nam właśnie pierwszy miesiąc "nowego" r Minął nam właśnie pierwszy miesiąc "nowego" roku. Dociska nas ta nasza kochana rzeczywistość, oj dociska. Niedługo będziemy tylko o serialach na Netflixie rozmawiać, bo każdy inny temat okaże się ryzykowny dla skołatanych nerwów. A tu trzeba taczki pchać. Ja też zaliczyłam mini zjazd, ale powiedziałam sobie, że się nie dam.

Bardzo teraz trzeba dbać o program antykorozyjny dla ducha i każdy ma na to swoje sposoby. Mnie służy ruch, cisza i skupienie. Wzięłam się za bary z wyzwaniami dnia codziennego i na tym skoncentrowałam ostatnio swoją uwagę. Wierzę w powiedzenie: "rośnie to, co karmimy". Moja energia, to energia działania, nie czekania. Zgadzam się z amerykańskim psychologiem Dale Carnegie (1888-1955), który twierdził: "Bezczynność rodzi wątpliwości i strach. Działanie rodzi zaufanie i odwagę". Tak się stało. Znalazłam rozwiązania dla moich problemów. 

Dziś zaczął nam się chiński Rok Tygrysa. Brzmi to wspaniale, energetycznie. Niemniej myślę sobie tak po cichu, że nic nam nie pomoże - wiara w horoskopy, gwiazdy i przepowiednie wróżbity Macieja - jeśli sami nie przyłożymy ręki do tego, na czym nam zależy. A rzeczywistość dookoła? Na to mam tylko jedną radę: "Róbmy swoje" 🙂 Powodzenia!

#fajnababanierdzewieje #róbmyswoje #kiedyrzeczywistośćskrzeczy #niedajemysię #jestemproaktywna #działamnienarzekam #kreujęswojąrzeczywistość #kobietapopięćdziesiątce #kobieta50plus #dobreżyciepo50 #aktywna50plus #kobieta55 #womanover50 #womanover55
Mój rozbiegowy, ponoworoczny tydzień (z weekende Mój rozbiegowy, ponoworoczny tydzień (z weekendem w bonusie) dobiegł końca. Minął mi bardzo przyjemnie, bez pośpiechu, bez spinki, nadmiaru bodźców, na luzie… Tak jak lubię. Dzięki temu zaczynam rok odprężona, odświeżona, z odnowioną energią i w dobrej formie. Gotowa na wyzwania, które ten rok zapewne przyniesie. 

W tym pierwszym tygodniu, tak jak chyba wiele osób, lubię wytyczać sobie plany i porządkować pomysły, które galopują mi w głowie jak rozbrykane koniki. Wyjęłam z szuflady notesik, który kilka lat temu kupiłam w Muzeum Nobla w Sztokholmie. Przyszedł na niego czas. Przyda się do zapisywania „złotych myśli”, które przychodzą mi do głowy, a niezapisane ulatują jak gołębica ze słynnego powiedzenia doktora Strosmajera. I tyle je widzę. Notesik ma gładkie strony, a na każdej wydrukowana jest maksyma jakiegoś Noblisty. Inspiracji nigdy dość. 

Widziałam, że w ramach #instawtorek_kfs wiele z Was wybierało słowo na 2022. Gorąco życzę Wam, aby to słowo prowadziło Was przez meandry tego roku i dodawało sił. Ja wybrałam SKUPIENIE. W tym mieści się wszystko, czego potrzebuję. Teraz hajda na koń, szable w dłoń i spełniajmy to, co nam się marzy… A co będzie to będzie 🙂

#fajnababanierdzewieje #planowanie2022 #dobrewejściewnowyrok #słowona2022 #czegochcę #czegopotrzebuję #kobietapopięćdziesiątce #kobieta50plus #kobieta55 #niepoddajęsię #onelittleword2022 #energiaodnowiona #spełniajmymarzenia #woman55 #womanover50
Dzisiaj zamykam okres przejściowy w Nowy Rok mocn Dzisiaj zamykam okres przejściowy w Nowy Rok mocnym akcentem. 
Moja ulubiona bohaterka dnia codziennego kończy 81 lat 😍 ❤️

Bystry umysł, inteligencja i ogromne zainteresowanie światem. Myślę, że to sekret jej witalności - chłonie książki jedna za drugą, pierwsza do rozmów o historii, żywo reaguje na sprawy polityczne, chodzi do kina, teatru i opery. Kocha sztukę - nie odpuszcza wystaw w Muzeum Narodowym i na Zamku Królewskim… No i zawsze mogę na nią liczyć … A ona oczywiście na mnie.
Kocham Cię Mamo ❤️

#fajnababanierdzewieje #ajakochammojąmamę #81lat #81birthday #mojamama #kochamcięmamo #witalność #polskajestkobietą #kobieta80 #kobieta80plus #witalnośćpo80 #witalnośćkobiety50plus
No to przeżyjmy to jeszcze raz - HAPPY NEW YEAR 2 No to przeżyjmy to jeszcze raz - HAPPY NEW YEAR 2022! 
A co będzie to będzie… 
Mój wczorajszy toast o północy to ulubiony drink Jamesa Bonda czyli martini wstrząśnięte niezmieszane - tak na wszelki wypadek, gdyby trzeba było zmierzyć się z różnymi Złymi tego świata 😉
A dzisiaj podczas tradycyjnego obiadu noworocznego, który od lat wydaję dla rodziny - toast bąbelkowy - niech się dzieje! 

Życzę nam wszystkim, abyśmy kreowali więcej życzliwości - to takie proste, a jak bardzo zmienia nam rzeczywistość! Kreujemy i dostajemy - uśmiech czy życzliwe słowo, kiedy tego potrzebujemy, drobną przysługę, która „zrobi komuś/nam dzień”, pomoc, która zmieni komuś/nam życie… 

Nie narzekajmy, że „w tym kraju”, kiedy to właśnie my tworzymy to, co się dzieje tutaj na codzień… 
Taki jest więc mój toast, a co z tego wyjdzie - zobaczymy… 
Szczęśliwego 2022, może to będzie rok na 6? 

#fajnababanierdzewieje #nowyrok2022 #happy2022 #szczęśliwego2022 #najlepszeżyczenia #kobieta55 #kobietapopięćdziesiątce #kobietapo50 #słodkiegomiłegożycia #niechsiędzieje #życzliwość
Czy trudny rok można nazwać dobrym? Rok, w któr Czy trudny rok można nazwać dobrym? Rok, w którym trzeba było mierzyć się z chorobą, śmiercią i ekstremalnymi emocjami w obliczu spraw ostatecznych? Rok, który raz po raz wstrząsał wydarzeniami na arenie społeczno-politycznej i podnosił brwi w niemym zdumieniu, że człowiek tak człowiekowi? Otóż można. Taki czas to jak zbieranie owoców z drzewa poznania dobra i zła i też poznawanie siebie, docieranie do najgłębszych pokładów tego, co siedzi w środku. To czas testowania własnej „rezyliencji” – takie fajne słowo z łaciny – plastycznej umiejętności dostosowywania się do okoliczności i uodparniania na negatywne działanie stresu. To zdolność do regeneracji po urazach i powrotu do dobrostanu. A taka podróż wewnętrzna ma dla mnie ogromną wartość, większą niż ta w najbardziej egzotyczne zakątki świata. 

Dlatego na koniec tego roku śmiało patrzę w kierunku słońca i niebieskiego nieba. Taką mam naturę – lubię widzieć to, co piękne i radosne, to, co wzbudza uśmiech nawet w największym mroku. Podpisuję się pod słowami Alberta Camus: „Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato”. Tak jak ja. Dlatego pomimo wszystko staram się tak malować swoją rzeczywistość, aby była jak najbardziej kolorowa i pełna motyli…
Jeśli ktoś ma ochotę poczytać więcej o mojej filozofii postrzegania świata, to zapraszam do lektury tekstu na temat 2021, który zamieściłam na blogu, link w bio. 

Tymczasem życzę Wam dobrego wejścia w Nowy Rok i wspaniałego wieczoru, cokolwiek robicie i jakkolwiek go spędzacie! Ja lecę szykować imprezę, bo dziś mam zamiar tańczyć! 

#fajnababanierdzewieje #podsumowanie2021 #witam2022 #patrzęwstronęsłońca #optymistka #wybieramkolory #rezyliencja #siłajestwnas
Patrzy na Was bardzo zadowolona dziewczyna. Dziewc Patrzy na Was bardzo zadowolona dziewczyna. Dziewczyna mało świąteczna, bo z reguły intensywnie pracująca do 23.12 i z bagażem licznych rodzinnych nieprzyjemności właśnie z tym czasem związanych. Bywa. 

Dlatego dziś taki właśnie mój wpis. Święta to nie dla wszystkich czas magii, radości i najpiękniejszy czas w roku. Zupełnie nie. Bywa, że jest to czas wręcz traumatyczny. Właśnie z powodu perypetii rodzinnych, presji „powszechnej szczęśliwości”, „magii”, „rodzinności” i uniesienia wszelakiego. 

Bardzo lubię dbać o mój dom i relacje rodzinne. To jest dla mnie ważne i mam w tym względzie dobre samopoczucie. I dla mnie jest to ważne przez cały rok, nie tylko od święta. Zwłaszcza, że grudzień to dla mnie bardzo pracowity czas. 

Dlatego w tym roku spełnia się moje wielkie chciejstwo, ponieważ Święta spędzam wyjazdowo. Razem z siostrą zabieramy mamę do Gdańska - mojego ulubionego miasta w PL - na pakiet świąteczny w dobrym hotelu na Starówce. Pełna obsługa, a my RAZEM i szczęśliwe. 

To są pierwsze Święta bez Ojca, z którym mama spędziła 60 lat… i czułyśmy, że należy JEJ się coś specjalnego… Nam zresztą też… 

Dużo się ostatnio pisze o tym, żeby każdy spędzał Święta tak jak chce i lubi najbardziej. Ja lubię właśnie tak.  To dla nas najlepszy prezent. Pozdrawiam Wszystkich świątecznie! Niech Wam będzie dobrze ❤️

#fajnababanierdzewieje #świętapomojemu #niewszyscylubiąświęta #niedajmysięzwariować #nielubięlukru #optymistka #lubięsiebie #kobieta50plus #kobietapopięćdziesiątce #kobieta55 #bożenarodzenieinaczej
No to i ja wreszcie rozpoczęłam sezon, już był No to i ja wreszcie rozpoczęłam sezon, już był najwyższy czas 🙂 

#fajnababanierdzewieje #trzymamformę #morsowaniepo50 #zimnokonserwuje #morsujębolubię #niebojesiezimnejwody #kobieta50plus #kobietapopięćdziesiątce #kobietapo50 #kobieta55 #hartowaniedlazdrowia
GRUDZIEŃ. Wielka kumulacja. Praca, rodzina, dom, GRUDZIEŃ. Wielka kumulacja. Praca, rodzina, dom, przygotowania do Świąt i dziesiątki spraw, którymi trzeba się zająć. Za oknem szaro i ciemno, doniesienia medialne skrzeczą. Większość z nas ma jakieś troski, szukamy pokrzepienia. Przyznaję, że i mnie dopadło zmęczenie. Ale jak to często bywa, czasem wystarczy mała iskierka, aby odwrócić niekorzystny trend. 

Przygotowywałam wczoraj kolejną sesję w ramach współpracy z marką @bizuteriaverona i kampanii „Po prostu lśnij”. Poszłam pomalować paznokcie na czerwono, a dawno tego nie robiłam. O! jak ładnie wygląda dłoń – pomyślałam. Pootwierałam pudełka z biżuterią. Tym razem dobrałam zestawy mocno błyszczące, w sam raz na świąteczny czas - w roli głównej oryginalna bransoletka. Z szafy wyjęłam kreacje, które wkładam na te naprawdę specjalne okazje. Zaczęłam to wszystko mierzyć, dopasowywać i jak za dotknięciem różdżki – zmęczenie zaczęło mijać, a moje oczy rozświetliły się z zadowolenia.

Ktoś powie próżność, ktoś inny – narcyzm, jeszcze ktoś – nieskromność. Nieważne. Ważne jest to, że poczułam ogromną przyjemność z wydobywania i podkreślania mojej dojrzałej kobiecości. Makijażem, strojem, błyskotkami. Poczułam, jakie to dla mnie dobre, kiedy w całym tym zapracowaniu zamieniam się w elegancką damę. Niby nie szata zdobi człowieka, ale niech któraś zaprzeczy, że samopoczucie nie idzie w górę, kiedy dobrze wyglądasz... kiedy błyszczysz... kiedy czujesz się świetnie... kobieco… 

Może te Święta nie będą na bogato i w wymarzonym składzie, może Sylwester nie będzie huczny, a Nowy Rok powitamy z obawą... Niemniej obiecałam sobie, że oprócz zdrowia, które jest moim bezwzględnym priorytetem, będę częściej pielęgnowała kobiecą stronę mojej natury. To mi daje siłę. Będę częściej sprawiała sobie małe przyjemności, zwłaszcza te, które powodują, że moja dusza błyszczy, a ja wraz z nią. I takiej Wielkiej Kumulacji Wam życzę 🙂

#fajnababanierdzewieje @bizuteriaverona #poprostulśnij #czujęsiękobieco #pielęgnujękobiecość #dojrzałakobiecość #kobietapopięćdziesiątce #kobieta50plus #kobieta55 #50plusandfabulous #woman55 #dbajoswójblask #wewnętrznyblask #icoztegoże50plus #pięknawkażdymwieku

ODWIEDŹ MÓJ PROFIL NA FB

Facebook

Kategorie

  • Aktualności (71)
  • Bez kategorii (1)
  • Klub nierdzewnych (7)
  • Nierdzewna głowa (1)
  • Nierdzewne ciało (4)
  • Nierdzewny duch (6)
  • Nierdzewny facet (1)
  • Nierdzewny styl (1)

OSTATNIE WPISY

  • SŁOWO NA NOWY ROK

    30 grudnia 2021
  • FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE czyli historia wielkiej przemiany

    1 października 2021
  • KOBIETA DOJRZAŁA – POD ŚCIANĄ CZY NA ŚCIANCE?

    27 września 2021
  • STEREOTYPY ZE ZDARTEJ PŁYTY

    7 sierpnia 2021

Szukaj na blogu

Copyright @ 2020 Fajna baba  |  Polityka prywatności  |  Wykonanie Tailoredwebs.pl


Top
Ta strona korzysta z tzw. ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. ZgodaPolityka prywatności