Fajna baba rolki
Fajna baba na basenie
Fajna baba narty
Fajna baba rower
  • Strona Główna
  • O mnie
  • O blogu
  • O mnie w mediach
  • Współpraca
  • Kontakt
Fajna baba nie rdzewieje
Aktualności

DZIEŃ KOBIET CZYLI BĄDŹ ZMIANĄ, KTÓREJ PRAGNIESZ

by Fajna Baba 28 marca 2017
by Fajna Baba 28 marca 2017
102

Lubię Dzień Kobiet. Nie przeszkadzają mi prychania, że „kobietą to ja jestem cały rok”, że to scheda komunizmu, tani sposób na to, żeby „docenić”, dać kwiatki, a potem, jak gdyby nigdy nic, szybciutko powrócić do mniej kwiecistej codzienności. Nie szkodzi, dobrze, że jest taki dzień, kiedy świat zwraca na nas uwagę, a my możemy być dumne z naszej kobiecości i zwracać uwagę światu na to, co nas boli.

W Starożytnym Rzymie w pierwszym tygodniu marca obchodzono „Matronalia”, święto związane z początkiem nowego roku, macierzyństwem i płodnością. Mężowie obdarowywali swoje żony prezentami i spełniali ich życzenia. Mnie się podoba! Nigdy dosyć prezentów i spełniania moich życzeń! W czasach nowożytnych historia Dnia Kobiet wiąże się z upamiętnieniem kobiecych strajków, marszów i demonstracji o prawa kobiet na początku XX wieku. A potem z walką o równouprawnienie i ruchami feministycznymi. Ostatnio znowu więcej protestów i ja też, na fali tego nurtu napisałam mini-manifest kobiety dojrzałej, który zamieściłam na fanpejdżu Baby na FB  tutaj. Manifest cieszył się sporą popularnością, co pokazuje, jak żywe są w nas pewne emocje i potrzeby.

A potem wśród wielu 8-marcowych wpisów zobaczyłam jedno hasło, które utkwiło mi w głowie, bo to kwintesencja tego, o czym piszę na moim blogu. „Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie” – Mahatma Gandhi. Dokładnie! Nie wystarczy powiedzieć „chcemy” – działajmy! BĄDŹMY. POKAŻMY SIĘ światu, niech NAS ZOBACZY. Im więcej z nas odważy się przeciwstawić niewidzialności, działać na różnych polach, głośno wyrażać pragnienia i potrzeby oraz dbać o swoje poczucie wartości, tym bardziej damy radę osłabiać stereotypy na nasz temat. Kupą moście panie, kupą!

Nie zauważają nas? Zróbmy coś, żeby zauważyli i nie mam tu na myśli czegoś drastycznego, samospalenia się, mordu na polityku-mizoginie albo pokazania się nago w miejscu publicznym. Chociaż może? jeśli miałoby to służyć sprawie? 😉 Kto ma jeszcze jako takie ciało? – wystąp!

No właśnie, zacznijmy od banału. Od wyglądu. Można polemizować, że to nie jest najważniejsze, że to jest właśnie wbijanie w stereotyp i dyktat atrakcyjności, że nie szata zdobi człowieka, że ważne to, co w środku itd. itp. Nie zgadzam się. Nie ma co podważać pewnych odwiecznych prawd, zawsze czujemy się lepiej, jak dobrze wyglądamy. A jak nas widzą, tak nas piszą. A widzą bardzo często, że kobiety „w pewnym wieku” przestają o siebie dbać. Bo dzieci, bo mąż, dom, samochód, może kot albo pies i wszystko wyżej w hierarchii. A one z szarymi ze zmęczenia twarzami, w tej samej od lat fryzurze, niemodnych ciuchach.

Potwierdzają to stylistki, z którymi rozmawiałam, piszą o tym blogerki modowe 50+. Kiedy chodzę ulicami polskich miast i miasteczek i widuję dojrzałe kobiety, to parafrazując znane powiedzenie: Szarość, widzę szarość! „Więcej światła” zakrzyknął umierający Goethe. A ja zakrzyknę „Więcej koloru!”

Czy założenie barwnego szalika czy apaszki to wybryk, za który sąsiedzi będą cię pokazywali palcami, a ksiądz wyklnie na ambonie za zaprzedanie duszy diabłu? Czy kolorowsze, modniejsze ubranie pozbawi cię skromności i umiaru zalecanego w filozofii „niewypadalności”? Czy zaburzy tę straszną koncepcję „starzenia się z godnością”, której tak nie znoszę za uzdy, które nam narzuca? Dlaczego tak wiele polskich kobiet uniewidzialnia się na własne życzenie? Przecież kolor ożywia, dodaje animuszu, energii, sprawia, że lepiej się czujemy. Nie twierdzę, że mamy wyglądać jak pisanka wielkanocna, ale naprawdę trochę koloru jeszcze nikogo nie zabiło. Moja 76-letnia mama właśnie kupiła sobie różowy paltocik, w którym wygląda świetnie. „Koniec z czarnotą” – krzyknęła i poszła do fryzjera i na paznokcie.

Niech widzą, że działamy, nie rezygnujemy z marzeń, pielęgnujmy nasze zainteresowania, róbmy to, co sprawia nam przyjemność i zapala blask w oczach. Coraz więcej kobiet 50+ działa, organizuje się w kluby aktywności i to jest świetna wiadomość. Tylko w zeszłym tygodniu byłam na dwóch spotkaniach z moimi znajomymi – jedna właśnie wydała książkę, druga miała wernisaż swoich prac malarskich. To inspiruje.

Niech zobaczą nasz uśmiech. Uśmiechajmy się! Nie bądź zrzędliwą, naburmuszoną starą babą! Namawiam do tego bez końca i nigdy nie przestanę. Moja przyjaciółka, której wielką życiową pasją jest malowanie, często podsyła mi linki do różnych zdjęć z malarskich spotkań, wernisaży i plenerów. Na tych fotach jest zawsze w większej grupie, ale to ONA nieodmiennie wpada w oko, bo zawsze jest kolorowa (ostatnio w pięknej czerwonej sukience) i uśmiechnięta od ucha do ucha – i tym się wyróżnia i za to ją kocham! To sprawia, że ją WIDAĆ. Kobietę zadowoloną z życia, która robi to, co dodaje jej energii. I nikt nie patrzy na jej wiek. Uważasz, że nie masz powodów do zadowolenia i uśmiechu? Rozejrzyj się po swoim życiu, na pewno coś znajdziesz. Nadal nic nie widać? Zacznij robić to, co sprawi ci radość. Niemożliwe? Twoje życie jest beznadziejne? To cóż, proponuję lekturę nekrologów, coraz więcej podróżników z naszej półki. Chętnie by się z tobą zamienili.

Masz pretensję do świata, że cię odstawia na boczny tor? Zrób coś, aby wrócić do rozkładu jazdy! Oto historie dwóch kobiet, które po 50-tce zostały zwolnione z pracy. Obie poznałam przez bloga. Ewa z Warszawy, specjalistka od ubezpieczeń. Po nadaremnym wysłaniu dziesiątek CV, zmieniła taktykę. Zapisała się na kurs robienia stron www, a następnie założyła bloga eksperckiego, gdzie publikuje opinie na tematy z branży. Wykorzystuje swoje ogromne doświadczenie i znajomość rynku. Nadal jest „bezrobotna”, ale ma plan na przetrwanie. Właśnie zaczynają się do niej zgłaszać pierwsi klienci, a niedawno została zaproszona na konferencję ubezpieczeniową, gdzie jeden z uczestników powitał ją: „A! To pani prowadzi tego bloga?” Ewa poszła też na studia podyplomowe, a poza tym jeździ na rowerze, pływa i tańczy salsę.

Historię Ewy możesz przeczytać tutaj http://www.zawszeaktywna.pl . Violetta z południa Polski przez 30 lat pracowała w samorządzie lokalnym. Kiedy została zwolniona, początkowo była załamana. Potem wzięła sprawy w swoje ręce. Ona także zapisała się na studia podyplomowe, na zajęcia jeździ do Warszawy, obecnie pisze pracę dyplomową. Zamierza założyć własną firmę i oferować usługi jako specjalista od mediów społecznościowych, adresowane przede wszystkim do organów samorządowych. Bardzo mi się to podoba, bo łamie stereotyp, że kobiety po pięćdziesiątce nie radzą sobie z nowoczesnymi technologiami. Brawo! Violetta również prowadzi bloga, przesympatyczny dziennik codzienności kobiety 50+, na który zaprasza tutaj: http://viollet.pl

Chcesz szacunku? Nie zgadzaj się na to, aby cię lekceważono. Niestety, ale to jak nas traktują inni, bardzo często dzieje się za naszym przyzwoleniem. I to jest najtrudniejszy temat na mojej liście, wynikający z tradycji, kultury patriarchalnej, stylu wychowywania, wpajanego nam posłuszeństwa i grzeczności. W efekcie wiele kobiet boryka się z brakiem pewności siebie, poczuciem wartości i wiary we własne umiejętności czy talenty. I boją się zaprotestować, nie mają siły albo znoszą to i owo dla świętego spokoju. Czas mija, a one są coraz częściej zmęczone, smutne i sfrustrowane. Czują się przygniecione nadmiarem obowiązków, niedocenione. I coraz gorzej o sobie myślą, nie wierzą, że „jest tego warta”, że zasługuje na coś lepszego, że coś może zmienić. Może. I nigdy nie jest na to za późno.

Znajoma (nie mogę podać imienia) długo znosiła przemoc domową męża (werbalną i ekonomiczną), wreszcie powiedziała „dość”, spakowała się i wyjechała do przyjaciółki do innego miasta. Znalazła pracę, usamodzielniła się, odzyskała szacunek do siebie i wiarę, że jeszcze nie wszystko stracone. Schudła, zaczęła o siebie dbać. Już jest po rozwodzie. Wróciła do swojego hobby z młodości, coraz częściej się uśmiecha. Inna znajoma 50+ podjęła wysiłek większego angażowania w prace domowe męża, który do tej pory niewiele się udzielał. A jej zaczyna brakować sił, aby przy bardzo wyczerpującej pracy jeszcze prowadzić dom na wysoki połysk. Jest bardzo zmęczona, popada w stany depresyjne. Wyzwanie jest duże, choć tworzą w sumie zgraną parę. Opór mężowskiej materii jest spory, ale ona wie, że stawką jest jej zdrowie i samopoczucie. I nie ma zamiaru się poddać.

Wiele z moich koleżanek stoi przed podobnym wyzwaniem uświadomienia rodzinie, że po latach silnego zaangażowania w prowadzenie domu i wychowywanie dzieci, oczekują wsparcia i więcej czasu dla siebie, na odpoczynek i własne sprawy. I nie chcą słyszeć, że „matce na stare lata odbiło”, bo zachciewa jej się wyjazdu na obóz jogi. Nie, nie odbiło. Matka też chce pożyć. Po swojemu. Oddała wam najlepsze lata, na pewno chętnie pomoże np. przy wnukach, ale teraz jest znowu jej czas. Na piękne przeżywanie tej trzeciej zmiany. A jeśli rodzina to rozumie, akceptuje i ją wspiera, to tym piękniej! Bo przecież najlepiej razem, we wzajemnym poszanowaniu, prawda?

I tego się trzymajmy!

 

8 komentarzy 0 FacebookLinkedin
Fajna Baba

poprzedni wpis
JAK DOŻYĆ 90-TKI?
następny wpis
DWA NAJGORSZE SŁOWA ŚWIATA – DIETA I ..

Możesz również przeczytać

SZANUJMY MARZENIA

22 sierpnia 2023

2023 – HIT CZY KIT?

16 marca 2023

FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE – ANDRZEJ BALLO

30 listopada 2022

OBYŚ ŻYŁ W CIEKAWYCH CZASACH!

13 października 2022

FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE czyli historia wielkiej przemiany

1 października 2021

KOBIETA DOJRZAŁA – POD ŚCIANĄ CZY NA ŚCIANCE?

27 września 2021

STEREOTYPY ZE ZDARTEJ PŁYTY

7 sierpnia 2021

O dojrzałości, menopauzie i redefinicji siebie po 50-tce

31 maja 2021

Ważne są tylko te dni, które jeszcze przed...

25 maja 2021

CIESZ SIĘ ŻYCIEM I NIE MYŚL O WIEKU!

23 marca 2021

O mnie

O mnie

Mam na imię Ela i jestem w wieku, w którym kobietom podobno mija „termin przydatności do użycia”. Postanowiłam pisać o tym, że w każdym wieku można czuć się atrakcyjnym i spełnionym i wiem, że to w dużym stopniu zależy tylko od nas!

Więcej o mnie

Zapisz się na newsletter

INSTAGRAM

Za nami pierwsze spotkanie Kobiet Dojrzałych w Wa Za nami pierwsze spotkanie Kobiet Dojrzałych w Warszawie, a dziś pora na mini-podsumowanie. Pierwszy wniosek - warto się spotykać! I nie jest to tylko moje zdanie jako organizatorki, ale takie słychać było głosy na trybunie 🙂 Mamy rodziny, znajomych, często (dużo) młodszych, co jest miłe i energetyzujące, ALE dobrze nam też robi wymiana energii w grupie równolatek. Możemy wtedy swobodnie porozmawiać o sprawach, które nas na tym etapie życia dotyczą, a które może nie są równie dobrze rozumiane przez osoby z kręgów rodzinno-pracowo-towarzyskich. MY wiemy, jak jest z tym czy owym. Jesteśmy różne i funkcjonujemy w różnych układach życiowych, ale łączy nas zadowolenie z bycia kobietą dojrzałą i podejmowanie prób takiego kreowania codzienności, aby przynosiła nam jak najwięcej satysfakcji. Cudownie było posłuchać historii dziewczyn, które zjawiły się na spotkaniu (ja zawsze będę mówiła "dziewczyny", bo wierzę, że większość z nas tak się w sercu czuje), o tym, gdzie są teraz i dokąd zmierzają, ile już osiągnęły i co jeszcze by chciały... jakie wyzwania napotykają na swojej drodze i w jakich obszarach przydałoby się wsparcie. Ujmująca była otwartość przy opowiadaniu tych historii, bo nie zawsze był w nich lukier i radosne bąbelki. Większość obecnych nie czuła się dyskryminowana z powodu wieku „na co dzień” , niemniej stwierdziłyśmy, że przydałyby się działania wzmacniające pozytywny wizerunek kobiet dojrzałych i przeciwdziałające ich marginalizowaniu. 

To było bardzo miłe spotkanie, w życzliwej i ciepłej atmosferze kobiecego współodczuwania. Wydaje mi się, że wniosło pewną wartość dodaną do świadomości tego, jak wspierające i budujące są takie rozmowy między kobietami w naszym wieku.  Zwłaszcza między takimi, które podobnie myślą. Chcemy być aktywne, żyć według własnego scenariusza i spełniać marzenia. A tych nam nie brakuje! 

Na zdjęciu z jabłkiem - symbolem smakowitej i soczystej dojrzałości 🙂

#fajnababanierdzewieje #spotkaniekobiet #spotkaniekobietdojrzałych #spotkaniekobiet50plus #kobiety50plus #międzynamikobietami #dobreżyciepo50
Mówię TAK odwadze i otwartości na nowe doświad Mówię TAK odwadze i otwartości na nowe doświadczenia. Mówię NIE perfekcjonizmowi duszącemu nasze zamierzenia z lęku o to, jak wypadniemy i jak zostaniemy ocenieni. I choć nie zawsze nam wychodzi tak, jakbyśmy tego chciały, to cieszmy się z każdego kroku do przodu, z każdego mini-osiągnięcia🙂 Następnym razem będzie lepiej! 

Ogromnie ucieszyłam się z zaproszenia @ashplumplum do nakręcenia wspólnej międzypokoleniowej rolki modowej, którą niedawno tu pokazywałam. Niestety tamtego ranka nie byłam w najlepszej formie i wiele rzeczy poszło „nie tak”. Zaspałam, bo po kilku niespokojnych nocach (kto się żegna z estrogenami ten wie) akurat złapałam fazę, makijaż robiłam w pośpiechu i byle jak, potem stres, bo spóźniona… a przez pierwsze 40 minut nie mogłam oprzytomnieć i wczuć się w te cztery proste kroki naszego układu 😅 To zdecydowanie NIE był mój dzień i bardzo dużo zawdzięczam cierpliwości i empatii mojej młodszej koleżanki 🤗

NIEMNIEJ jestem bardzo zadowolona z tego nowego dla mnie doświadczenia. To była moja pierwsza w życiu rolka i z zaciekawieniem przyglądałam się „jak to się robi”. Świetnie też bawiłam się przy przebierankach i wspólnych pląsach. I nagle to BYŁ mój dzień! 

Wszystkie wiemy, że odwaga i eliminacja lęku przed ocenianiem to klucz do pewnych ambicji albo marzeń, które mamy, do podejmowania decyzji o zmianach, do pokazania swojej twórczości artystycznej, do zrobienia czegoś, o czym od dawna myślimy 🤗 Także żegnaj lęku, witaj jutrzenko odwagi and YOU GO GIRL! 💪

sukienka @zara z naszej sesji 😊

#fajnababanierdzewieje #odwagakobiety50plus #czaskobiet50plus #kobieta55plus #spotkaniekobietdojrzałych #spotkaniekobiet50plus #międzynamikobietami #icoztegożepo50 #aktywna50tka #aktywneżyciepo50 #noweprojektypo50 #nowyrozdziałpo50 #kobietydojrzałe #niebójsięmarzyćpo50 #pokażsiebiepo50
Lata po 50-tce to dla kobiety czas dużych zmian i Lata po 50-tce to dla kobiety czas dużych zmian i przejścia do nowego etapu życia. Mamy bagaż cennych doświadczeń, jesteśmy spokojniejsze, więcej w nas akceptacji i dystansu do świata. To też czas usamodzielniania się dzieci i tzw. "syndromu opuszczonego gniazda", menopauzy i dolegliwości z nią związanych, chorób i odchodzenia rodziców, przyjaciół, partnerów. Coś się kończy, coś się zaczyna. Otwierają się przed nami nowe możliwości i często od nas zależy, czy w nie wierzymy i jak je wykorzystamy. 

Droga kobieto 50+ - serdecznie zapraszam Cię na spotkanie - w luźnej atmosferze i przyjaznej przestrzeni @prahastudio.warszawa na warszawskiej Pradze, podczas którego chciałabym porozmawiać o tym, gdzie my kobiety dojrzałe jesteśmy DZISIAJ - AD 2023. Bardzo dużo się ostatnio dzieje "w temacie" 50+ , ale media społecznościowe sobie, a życie chodzi różnymi drogami.  Spotkajmy się na żywo i porozmawiajmy o tym, jak się czujemy, co nas kręci, co nas podnieca, a co tumani i przestrasza. Jakie są nasze pragnienia, a jakie lęki i obawy... Takie spotkania są zawsze bardzo ożywcze, inspirujące i wspierające. Masz ochotę spotkać inne kobiety w swoim wieku? Wpadaj! SERDECZNIE ZAPRASZAM! Wstęp wolny 

Informacje i zgłoszenia na priv. 

#fajnababanierdzewieje #spotkaniekobietdojrzałych #spotkaniekobietpo50 @prahastudio.warszawa #kobiety50plus #kobietypopiećdziesiątce #kobietypo50
To był maj, pachniała Saska Kępa! #fajnababan To był maj, pachniała Saska Kępa! 

#fajnababanierdzewieje #iznówkwitniebez  #radośćżyciapo50 #kobieta55plus #kobieta50plus #kobietapo50
„Co Was odmładza?” zapytała niedawno bardzo „Co Was odmładza?” zapytała niedawno bardzo lubiana przeze mnie i podziwiana koleżanka 50+. I tak sobie myślę, z całym szacunkiem dla tego pytania, czy to nie jest już najwyższy czas, abyśmy przestali kierować energię w stronę naszego wieku, starości czy młodości, a skupiali się na tym, co daje nam energię i życiowy napęd? Na tym, co możemy robić, aby jak najdłużej utrzymać dobrą formę i samopoczucie, aby skupić się na tym, jakie mamy pomysły na życie i tak ogólnie na tym, co nas kręci co nas podnieca… co daje błysk w oku. I robić to! Tyle! 

#fajnababanierdzewieje #fajneżyciepo50 #kobieta55plus #conaskręciconaspodnieca #spokój50plus #50plusandfit #zdrowiepo50 #dbamosiebiepo50 #wstarszymcielemłodyduch
Uwielbiam chodzić do kina i żaden Netflix nie za Uwielbiam chodzić do kina i żaden Netflix nie zastąpi mi wrażeń odczuwanych przed dużym ekranem. Najchętniej oglądam filmy „o życiu”, o meandrach relacji rodzinnych i międzyludzkich, czyli o tym, co nas dotyka na co dzień. 

„Bezmiar” to obraz, który bardzo mnie poruszył. Mimo, że rozgrywa się kilka dziesiątek lat temu w słonecznej Italii, to główne wątki aktualne są do dziś. Jak to jest żyć w nieswojej skórze? Jak żyć w przemocowym związku przypudrowanym pozorami solidności zamożnej patriarchalnej rodziny? Jaki duszący wpływ na psychikę ma to, że „nie żyjesz swoim życiem” i udajesz kogoś innego? Co czuje żywiołowa, pełna tęsknot kobieta wtłoczona w rolę, która tłamsi jej osobowość? 

„Bezmiar” to osobista historia rodzinna reżysera Emanuele Crialese, który kiedyś był Emanuelą. Magnetyczna Penelope Cruz gra jego matkę, ale ja nie mogłam oderwać wzroku od młodziutkiej Luany Giulani w roli Adriany. Film ma niedociągnięcia narracyjne, ale zostaje pod skórą. Ważny wkład w dyskusję na temat współczesnej rodziny. 

#fajnababanierdzewieje #kochamkino #magiawielkiegoekranu #bezmiar #wkinie #magiakina #kinomanka #wielkiekino
To dla mnie pierwsza wiosna od 5 lat, kiedy nikt n To dla mnie pierwsza wiosna od 5 lat, kiedy nikt nie choruje, nikt nie umiera, wszyscy mają się względnie dobrze i jest spokojnie. I choć nie jestem osobą zanurzoną w przeszłości i mocno w niej gmerającą, to wspomnienia wracają... wszystko działo się wiosną i gdzieś to w człowieku siedzi. Potrzebowałam przeczyścić system, wywalić z głowy różne toksyny, pożegnać "złe emocje" z tamtego trudnego czasu i nabrać sił przed nowym sezonem. 

Czy macie swoje MIEJSCE MOCY? Takie, gdzie najlepiej kontaktujecie się ze swoją duszą i udrażniacie dostęp do świeżych pokładów energii? Dla mnie takim miejscem jest od kilku lat Puszcza Białowieska. Tam oddycham pełną piersią, dotleniam komórki i wpadam w nieustający zachwyt nad bogactwem dzikiej przyrody. Dla mnie, mieszkanki wielkiego, ruchliwego miasta to niezbędny zastrzyk ciszy i regenerującego wpływu natury. Spędziłam tam przedłużony weekend przed Wielkanocą i to był piękny czas wiosennego odnowienia sił. Śrubki naoliwione!

#fajnababanierdzewieje #czasrefleksji #czasodnowy #czasciszy #wiosennezasilenie #kobieta55 #kobieta55plus #kobietapo50 #siłakobiety50plus #czasnanowe
Dużo światła w sercach! ❤️ #wielkanoc2023 Dużo światła w sercach! ❤️

#wielkanoc2023 #easter2023
No i mamy wiosnę, a mnie tydzień temu stuknęło No i mamy wiosnę, a mnie tydzień temu stuknęło 57 wiosen. I cóż powiem? Jest mi dobrze ze sobą i aktualnym stanem ducha. Z czułością patrzę na moją zmieniającą się twarz, z zainteresowaniem przyglądam się ewolucji osobowości i podejścia do życia. Niezmiennie pozytywne, choć przez filtr realizmu, dystansu do rzeczywistości i akceptacji, że pewne zjawiska i ludzie się nie zmienią. Coraz bardziej skupiam się na tym, co dla mnie ważne, co nie oznacza wyłącznie mnie i moich spraw. Dzielenie się z innymi też wzbogaca. 
Mam poczucie, że łagodnieję, tak wiele kwestii już nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. Szkoda energii. Wolę się śmiać, najchętniej w miłym towarzystwie. To zawsze dobra inwestycja, mimo, że zmarszczek pod oczami przybywa. A co mi tam! 

Coraz więcej kobiet wyraża zadowolenie z dojrzałości i zalet tego etapu życia. Coraz częściej nie przejmujemy się cyferkami, robimy to, co lubimy, jesteśmy zauważane i „widzialne” - przede wszystkim dla siebie! 

#fajnababanierdzewieje #latalecą #peselminiestraszny #lubięswójwiek #dobrzemizesobą #kobieta55plus #woman55plus
Load More Follow on Instagram

ODWIEDŹ MÓJ PROFIL NA FB

ODWIEDŹ MÓJ PROFIL NA FB

Kategorie

  • Aktualności (75)
  • Bez kategorii (2)
  • Klub nierdzewnych (7)
  • Nierdzewna głowa (1)
  • Nierdzewne ciało (4)
  • Nierdzewny duch (7)
  • Nierdzewny facet (2)
  • Nierdzewny styl (1)

OSTATNIE WPISY

  • SZANUJMY MARZENIA

    22 sierpnia 2023
  • 2023 – HIT CZY KIT?

    16 marca 2023
  • FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE – ANDRZEJ BALLO

    30 listopada 2022
  • CZY DUSISZ SWOJĄ DUSZĘ?

    27 listopada 2022

Szukaj na blogu

Copyright @ 2020 Fajna baba  |  Polityka prywatności  |  Wykonanie Tailoredwebs.pl


Top
Fajna baba nie rdzewieje
  • Strona Główna
  • O mnie
  • O blogu
  • O mnie w mediach
  • Współpraca
  • Kontakt