Fajna baba rolki
Fajna baba na basenie
Fajna baba narty
Fajna baba rower
  • Strona Główna
  • O mnie
  • O blogu
  • O mnie w mediach
  • Współpraca
  • Kontakt
Fajna baba nie rdzewieje
Aktualności

CHŁOPA NASZEGO POWSZEDNIEGO DAJ NAM DZISIAJ – MIŁOŚĆ 50+

by Fajna Baba 29 maja 2017
by Fajna Baba 29 maja 2017
367

„I znowu przyszedł maj, namieszał w moim sercu…” śpiewał kilka lat temu zespół Varius Manx. No fakt, maj to taki miesiąc, który miesza w sercach całemu światu. Przyroda wybucha soczystością, ptaszęta świergolą i wiją gniazda, samce uderzają w konkury, wiewiórek goni wiewiórkę… nawet ludziska jakby bardziej szczęśliwi, wyłażą z pieczar po zimowym śnie… I amorów się zachciewa, a jakże! A za chwilę lato i wszystkie te przyjemności, które jeszcze bardziej ożywią serca i ciała. Miłość wisi w powietrzu. I to nie tylko u młodzieży. Uczucia i bliskości drugiej osoby pragną wszyscy, z osiemdziesięciolatkami włącznie.

Miłość 50+ to sprawa niełatwa, bo wiadomo, że każdy ma jakieś przyzwyczajenia i oczekiwania, wady i przywary, które boi się odkryć. Trudniej jest zaufać i otworzyć się na nowe. Jednak ci, którzy odważyli się spróbować jeszcze raz, twierdzą, że takie dojrzałe związki to piękna sprawa. Chętnie bym to sprawdziła, bo i mnie maj uderzył do głowy.   

Znam kilka par z długim stażem, takim ponad 20-30 lat i wszyscy zgodnie twierdzą, że po pierwsze trzeba mieć szczęście, żeby na siebie trafić, a po drugie trzeba się lubić i przyjaźnić, pomimo różnic. Nie ma reguły, czy jest to związek bardziej tradycyjny i z klasycznym podziałem ról czy raczej nowoczesny, gdzie zarówno mężczyzna jak i kobieta mają mniej więcej równy wkład we wspólne stadło.

Podstawą udanej relacji jest zainteresowanie drugą osobą i jej światem, WZAJEMNY szacunek i wsparcie, akceptacja słabości. Partnerzy wiele rzeczy robią razem, mają wspólne zainteresowania i cieszą się swoim towarzystwem, w którym po tylu latach nie muszą niczego ani nikogo udawać. W takich związkach nie ma miejsca na patriarchalno-protekcjonalne traktowanie kobiety czy też odwrotnie, wieczne smędzenie, narzekanie i krytykowanie mężczyzny za bliżej nieokreślone nieudacznictwo. Chyba, że takie pary żyją długo razem „tylko i wyłącznie dlatego, że go jeszcze nie zabiłam”, jak odpowiedziała mi pewna kobieta na pytanie o tajemnicę długowieczności jej małżeństwa.

Media donoszą, że od kilku lat najwięcej rozwodów przybywa właśnie w grupie 50+. Najczęstszym, najbanalniejszym powodem jest zdrada i wymiana modelu. Mąż oświadcza, że się zakochał i głęboko wierzy w to, że 20-30 lat młodsza wybranka, trzepocząca na jego widok rzęsami i spijająca każde słowo z jego ust, to dużo lepsze rozwiązanie niż stara, gruba i wysłużona żona. Do czasu aż dziewczyna stwierdzi, że on też jest stary, gruby i ani on ani jego portfel nie obsługują tak jak należy. Jadę stereotypami, że aż miło, ale za dużo się człowiek nasłuchał o takich wymianach. Obśmiać trzeba.

Niemniej rośnie też liczba pozwów, które wnoszą kobiety. Przyczyny? Po pierwsze kobiety coraz częściej mają dość, wiecznej obsługi męża i dzieci, braku szacunku, czują się niedoceniane i niekochane. Po drugie, panowie 50+ jacyś tacy bamboszowi ostatnio, nic im się nie chce, ani nigdzie wyjść ani pojechać, a ich religią jest święty spokój, ołtarzem telewizor albo komputer. Natomiast kobieta właśnie odżywa, odchowała dzieci i chce wreszcie zacząć żyć, tyle że często nie ma z kim i nie chce jej się czekać, aż on się ocknie. Po trzecie, rosnąca niezależność finansowa kobiet powoduje, że lęk o przyszłość, typowe „jak sobie poradzę” nie jest już barierą do zakończenia nieudanego związku.

No dobrze, ale jak już się „uwolnimy” albo od dawna jesteśmy wolne i znowu chcemy poczuć przysłowiowe bąble, to gdzie znaleźć nowego, bardziej dobranego partnera? Oto jest pytanie godne dylematów szekspirowskiej heroiny. Najfajniejsi i najciekawsi są oczywiście zajęci, na imprezach towarzyskich od lat ci sami ludzie, do baru czy klubu nocnego nie pójdę, bo nie chcę mieć na twarzy wypisane „SZUKAM”, a poza tym to teren łowiecki dla moich rówieśników. No to gdzie?

„Jedź do sanatorium” – mówi znajoma 30-latka. Nie jestem typem sanatoryjnym, choć wiem, że na temat uzdrowiskowych bachanaliów krążą legendy. Kiedy pada słowo „Ciechocinek”, rozmówcy ściszają głos i rozglądają się na boki. Nie wiem, nie byłam.

Podczas weekendowego wypadu do Nałęczowa widziałam kuracjuszy w Parku Zdrojowym. Trudno mi było uwierzyć, że ci spacerujący krok za krokiem panowie i panie, prowadzący dystyngowane rozmowy przy lodach i kawie, wieczorem zmieniają się w rekiny i piranie parkietu. Dużo łatwiej było mi to sobie wyobrazić w Krynicy Górskiej, kiedy czekałam na autobus do Krakowa, a wraz ze mną tłumek pań wyjeżdżających po skończonym turnusie. Tylko kilka z nich ubranych było w stroje turystyczne. Cała reszta z walizami godnymi gwiazd Hollywoodu przybywającymi na Festiwal Filmowy w Cannes i w stylizacjach podnoszących brwi o 10 cm.

Największe wrażenie zrobiła na mnie pewna dama z długim fryzem w ognisto-kasztanowym kolorze, takimiż ustami, bluzeczką w wielkie złote esy floresy i panterkowymi legginsami. Ała! – jak mówi mój krakowski znajomy. Inny znajomy, będąc kiedyś poszukującym, skuszony famą wybrał się do Ciechocinka, ale wrócił szybciej niż zapowiadał. „Wszędzie te napalone baby!” rzucił mi w słuchawkę i o więcej nie śmiałam zapytać.

Nie ma lekko drogie panie! Wiele kobiet po swoich małżeńskich doświadczeniach mówi wprost, że nie są już zainteresowane. „Teraz ja!” i dawaj na salsę, wycieczki górskie i rowerowe. I są zadowolone z życia, bo mają je wreszcie dla siebie.  Inne, które może i zapragnęłyby wpuścić do swojego świata kogoś nowego, mają problem, aby znaleźć królewicza, który zlazłby z konia, żeby choć od czasu do czasu odkurzyć albo pozmywać.

Opowiadała mi znajoma, że kiedy na portalu randkowym znalazła nawet interesującego kandydata, to uciekła, kiedy pan ów podczas zapoznawczej kawy stwierdził: „lubię, kiedy obiad jest o 16.00”. Inny mężczyzna (pod 60-tkę) ogłosił podczas rozmowy: „Chciałbym się jeszcze zakochać, bo czas już znaleźć kogoś do opieki”. Heloł! Houston mamy problem i to duży! Panowie wróćcie na ziemię! Nawet DJ Wika, ikona witalności polskich seniorów, pani lat 78, opowiadała rozbawiona w programie Pauliny Młynarskiej „Lustro”: „Mój sposób życia nie odpowiada starszym panom, bo przy mnie nie będą się czuli bezpiecznie. Płatków nie ugotuję, kaszy manny nie zrobię.” A to feler, westchnął seler, bo takie podejście ma coraz więcej kobiet.

Są też pozytywne przykłady. Znajoma malarka opowiadała mi, że kiedy maluje, to cała się w to angażuje i nie myśli o niczym innym, często przez cały dzień. Obiad gotuje wtedy mąż, który bardzo ją wspiera w artystycznej działalności. Tak jak ona wspiera jego i w pracy i w jego pasjach. I o to właśnie chodzi! Inny mężczyzna, nowo poznany znajomy, lat 70 – świetny facet, inteligentny, dowcipny, oczytany, kino, teatr, muzyka, chodzi po górach, jeździ na rowerze, gotuje… Nie szuka niańki, z kobietą chce dzielić się przeżyciami i przyjemnościami. Można? Można!

Skoro nasi wspaniali 50+ tacy jacyś energetycznie przywiędli, to może rzucimy okiem na młodszych? Przy okazji niedawnej „awantury” z nową prezydentową Francji temat rozgrzał do czerwoności łamy mediów i wypowiedzieli się już chyba wszyscy. I ci co mieli coś do powiedzenia, i ci, co lepiej, żeby nic nie mówili. Ja się cieszę, ponieważ dyskusja zwróciła uwagę na żywą społecznie kwestię. O gustach się nie dyskutuje, ale wielu ludziom trudno jest uwierzyć, że starsza kobieta może się podobać i budzić emocje u młodszych mężczyzn.

Psycholodzy i seksuolodzy od lat potwierdzają, że taki związek odpowiada na wzajemne potrzeby obu stron – psychiczne, emocjonalne i, o zgrozo!, seksualne. A dlaczegóż by nie? Kobieta po 50-tce to niekoniecznie stare próchno zjedzone przez korniki. Zadbana, dojrzała emocjonalnie i doświadczona życiowo, ale nadal młoda duchem ma wiele do zaoferowania mężczyźnie, zresztą nie tylko młodszemu. Naprawdę warto to docenić.

Na zepsutym moralnie Zachodzie tego rodzaju związki już nikogo nie dziwią, są nawet specjalne portale randkowe do łączenia w pary starsze kobiety i zainteresowanych nimi mężczyzn. U nas takie relacje ciągle jeszcze znajdują się na ostrzu społecznego napiętnowania.  „Rewolucja Brigitte” – głosiły nagłówki. Może rzeczywiście coś się w tej materii ruszy i nawet w naszym kraju, tego rodzaju związki nie będą już wywoływać sensacji. Dała nam przykład Madame Macron, jak zwyciężać mamy!

O miłości można długo. Dlatego będzie dalszy ciąg. W następnych odcinkach napiszę o portalach randkowych, biurach matrymonialnych, klubach 50+ itp.

A póki co: Kochajmy się! Niezależnie od wieku.

26 komentarzy 0 FacebookLinkedin
Fajna Baba

poprzedni wpis
ZAPRASZAM DO BABSKIEJ DŻUNGLI – wywiad z Beatą Kosiacką
następny wpis
MARKETING TO SILVER GENERATION czyli świat reklamy kontra 50+

Możesz również przeczytać

SZANUJMY MARZENIA

22 sierpnia 2023

2023 – HIT CZY KIT?

16 marca 2023

FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE – ANDRZEJ BALLO

30 listopada 2022

OBYŚ ŻYŁ W CIEKAWYCH CZASACH!

13 października 2022

FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE czyli historia wielkiej przemiany

1 października 2021

KOBIETA DOJRZAŁA – POD ŚCIANĄ CZY NA ŚCIANCE?

27 września 2021

STEREOTYPY ZE ZDARTEJ PŁYTY

7 sierpnia 2021

O dojrzałości, menopauzie i redefinicji siebie po 50-tce

31 maja 2021

Ważne są tylko te dni, które jeszcze przed...

25 maja 2021

CIESZ SIĘ ŻYCIEM I NIE MYŚL O WIEKU!

23 marca 2021

O mnie

O mnie

Mam na imię Ela i jestem w wieku, w którym kobietom podobno mija „termin przydatności do użycia”. Postanowiłam pisać o tym, że w każdym wieku można czuć się atrakcyjnym i spełnionym i wiem, że to w dużym stopniu zależy tylko od nas!

Więcej o mnie

Zapisz się na newsletter

INSTAGRAM

Za nami pierwsze spotkanie Kobiet Dojrzałych w Wa Za nami pierwsze spotkanie Kobiet Dojrzałych w Warszawie, a dziś pora na mini-podsumowanie. Pierwszy wniosek - warto się spotykać! I nie jest to tylko moje zdanie jako organizatorki, ale takie słychać było głosy na trybunie 🙂 Mamy rodziny, znajomych, często (dużo) młodszych, co jest miłe i energetyzujące, ALE dobrze nam też robi wymiana energii w grupie równolatek. Możemy wtedy swobodnie porozmawiać o sprawach, które nas na tym etapie życia dotyczą, a które może nie są równie dobrze rozumiane przez osoby z kręgów rodzinno-pracowo-towarzyskich. MY wiemy, jak jest z tym czy owym. Jesteśmy różne i funkcjonujemy w różnych układach życiowych, ale łączy nas zadowolenie z bycia kobietą dojrzałą i podejmowanie prób takiego kreowania codzienności, aby przynosiła nam jak najwięcej satysfakcji. Cudownie było posłuchać historii dziewczyn, które zjawiły się na spotkaniu (ja zawsze będę mówiła "dziewczyny", bo wierzę, że większość z nas tak się w sercu czuje), o tym, gdzie są teraz i dokąd zmierzają, ile już osiągnęły i co jeszcze by chciały... jakie wyzwania napotykają na swojej drodze i w jakich obszarach przydałoby się wsparcie. Ujmująca była otwartość przy opowiadaniu tych historii, bo nie zawsze był w nich lukier i radosne bąbelki. Większość obecnych nie czuła się dyskryminowana z powodu wieku „na co dzień” , niemniej stwierdziłyśmy, że przydałyby się działania wzmacniające pozytywny wizerunek kobiet dojrzałych i przeciwdziałające ich marginalizowaniu. 

To było bardzo miłe spotkanie, w życzliwej i ciepłej atmosferze kobiecego współodczuwania. Wydaje mi się, że wniosło pewną wartość dodaną do świadomości tego, jak wspierające i budujące są takie rozmowy między kobietami w naszym wieku.  Zwłaszcza między takimi, które podobnie myślą. Chcemy być aktywne, żyć według własnego scenariusza i spełniać marzenia. A tych nam nie brakuje! 

Na zdjęciu z jabłkiem - symbolem smakowitej i soczystej dojrzałości 🙂

#fajnababanierdzewieje #spotkaniekobiet #spotkaniekobietdojrzałych #spotkaniekobiet50plus #kobiety50plus #międzynamikobietami #dobreżyciepo50
Mówię TAK odwadze i otwartości na nowe doświad Mówię TAK odwadze i otwartości na nowe doświadczenia. Mówię NIE perfekcjonizmowi duszącemu nasze zamierzenia z lęku o to, jak wypadniemy i jak zostaniemy ocenieni. I choć nie zawsze nam wychodzi tak, jakbyśmy tego chciały, to cieszmy się z każdego kroku do przodu, z każdego mini-osiągnięcia🙂 Następnym razem będzie lepiej! 

Ogromnie ucieszyłam się z zaproszenia @ashplumplum do nakręcenia wspólnej międzypokoleniowej rolki modowej, którą niedawno tu pokazywałam. Niestety tamtego ranka nie byłam w najlepszej formie i wiele rzeczy poszło „nie tak”. Zaspałam, bo po kilku niespokojnych nocach (kto się żegna z estrogenami ten wie) akurat złapałam fazę, makijaż robiłam w pośpiechu i byle jak, potem stres, bo spóźniona… a przez pierwsze 40 minut nie mogłam oprzytomnieć i wczuć się w te cztery proste kroki naszego układu 😅 To zdecydowanie NIE był mój dzień i bardzo dużo zawdzięczam cierpliwości i empatii mojej młodszej koleżanki 🤗

NIEMNIEJ jestem bardzo zadowolona z tego nowego dla mnie doświadczenia. To była moja pierwsza w życiu rolka i z zaciekawieniem przyglądałam się „jak to się robi”. Świetnie też bawiłam się przy przebierankach i wspólnych pląsach. I nagle to BYŁ mój dzień! 

Wszystkie wiemy, że odwaga i eliminacja lęku przed ocenianiem to klucz do pewnych ambicji albo marzeń, które mamy, do podejmowania decyzji o zmianach, do pokazania swojej twórczości artystycznej, do zrobienia czegoś, o czym od dawna myślimy 🤗 Także żegnaj lęku, witaj jutrzenko odwagi and YOU GO GIRL! 💪

sukienka @zara z naszej sesji 😊

#fajnababanierdzewieje #odwagakobiety50plus #czaskobiet50plus #kobieta55plus #spotkaniekobietdojrzałych #spotkaniekobiet50plus #międzynamikobietami #icoztegożepo50 #aktywna50tka #aktywneżyciepo50 #noweprojektypo50 #nowyrozdziałpo50 #kobietydojrzałe #niebójsięmarzyćpo50 #pokażsiebiepo50
Lata po 50-tce to dla kobiety czas dużych zmian i Lata po 50-tce to dla kobiety czas dużych zmian i przejścia do nowego etapu życia. Mamy bagaż cennych doświadczeń, jesteśmy spokojniejsze, więcej w nas akceptacji i dystansu do świata. To też czas usamodzielniania się dzieci i tzw. "syndromu opuszczonego gniazda", menopauzy i dolegliwości z nią związanych, chorób i odchodzenia rodziców, przyjaciół, partnerów. Coś się kończy, coś się zaczyna. Otwierają się przed nami nowe możliwości i często od nas zależy, czy w nie wierzymy i jak je wykorzystamy. 

Droga kobieto 50+ - serdecznie zapraszam Cię na spotkanie - w luźnej atmosferze i przyjaznej przestrzeni @prahastudio.warszawa na warszawskiej Pradze, podczas którego chciałabym porozmawiać o tym, gdzie my kobiety dojrzałe jesteśmy DZISIAJ - AD 2023. Bardzo dużo się ostatnio dzieje "w temacie" 50+ , ale media społecznościowe sobie, a życie chodzi różnymi drogami.  Spotkajmy się na żywo i porozmawiajmy o tym, jak się czujemy, co nas kręci, co nas podnieca, a co tumani i przestrasza. Jakie są nasze pragnienia, a jakie lęki i obawy... Takie spotkania są zawsze bardzo ożywcze, inspirujące i wspierające. Masz ochotę spotkać inne kobiety w swoim wieku? Wpadaj! SERDECZNIE ZAPRASZAM! Wstęp wolny 

Informacje i zgłoszenia na priv. 

#fajnababanierdzewieje #spotkaniekobietdojrzałych #spotkaniekobietpo50 @prahastudio.warszawa #kobiety50plus #kobietypopiećdziesiątce #kobietypo50
To był maj, pachniała Saska Kępa! #fajnababan To był maj, pachniała Saska Kępa! 

#fajnababanierdzewieje #iznówkwitniebez  #radośćżyciapo50 #kobieta55plus #kobieta50plus #kobietapo50
„Co Was odmładza?” zapytała niedawno bardzo „Co Was odmładza?” zapytała niedawno bardzo lubiana przeze mnie i podziwiana koleżanka 50+. I tak sobie myślę, z całym szacunkiem dla tego pytania, czy to nie jest już najwyższy czas, abyśmy przestali kierować energię w stronę naszego wieku, starości czy młodości, a skupiali się na tym, co daje nam energię i życiowy napęd? Na tym, co możemy robić, aby jak najdłużej utrzymać dobrą formę i samopoczucie, aby skupić się na tym, jakie mamy pomysły na życie i tak ogólnie na tym, co nas kręci co nas podnieca… co daje błysk w oku. I robić to! Tyle! 

#fajnababanierdzewieje #fajneżyciepo50 #kobieta55plus #conaskręciconaspodnieca #spokój50plus #50plusandfit #zdrowiepo50 #dbamosiebiepo50 #wstarszymcielemłodyduch
Uwielbiam chodzić do kina i żaden Netflix nie za Uwielbiam chodzić do kina i żaden Netflix nie zastąpi mi wrażeń odczuwanych przed dużym ekranem. Najchętniej oglądam filmy „o życiu”, o meandrach relacji rodzinnych i międzyludzkich, czyli o tym, co nas dotyka na co dzień. 

„Bezmiar” to obraz, który bardzo mnie poruszył. Mimo, że rozgrywa się kilka dziesiątek lat temu w słonecznej Italii, to główne wątki aktualne są do dziś. Jak to jest żyć w nieswojej skórze? Jak żyć w przemocowym związku przypudrowanym pozorami solidności zamożnej patriarchalnej rodziny? Jaki duszący wpływ na psychikę ma to, że „nie żyjesz swoim życiem” i udajesz kogoś innego? Co czuje żywiołowa, pełna tęsknot kobieta wtłoczona w rolę, która tłamsi jej osobowość? 

„Bezmiar” to osobista historia rodzinna reżysera Emanuele Crialese, który kiedyś był Emanuelą. Magnetyczna Penelope Cruz gra jego matkę, ale ja nie mogłam oderwać wzroku od młodziutkiej Luany Giulani w roli Adriany. Film ma niedociągnięcia narracyjne, ale zostaje pod skórą. Ważny wkład w dyskusję na temat współczesnej rodziny. 

#fajnababanierdzewieje #kochamkino #magiawielkiegoekranu #bezmiar #wkinie #magiakina #kinomanka #wielkiekino
To dla mnie pierwsza wiosna od 5 lat, kiedy nikt n To dla mnie pierwsza wiosna od 5 lat, kiedy nikt nie choruje, nikt nie umiera, wszyscy mają się względnie dobrze i jest spokojnie. I choć nie jestem osobą zanurzoną w przeszłości i mocno w niej gmerającą, to wspomnienia wracają... wszystko działo się wiosną i gdzieś to w człowieku siedzi. Potrzebowałam przeczyścić system, wywalić z głowy różne toksyny, pożegnać "złe emocje" z tamtego trudnego czasu i nabrać sił przed nowym sezonem. 

Czy macie swoje MIEJSCE MOCY? Takie, gdzie najlepiej kontaktujecie się ze swoją duszą i udrażniacie dostęp do świeżych pokładów energii? Dla mnie takim miejscem jest od kilku lat Puszcza Białowieska. Tam oddycham pełną piersią, dotleniam komórki i wpadam w nieustający zachwyt nad bogactwem dzikiej przyrody. Dla mnie, mieszkanki wielkiego, ruchliwego miasta to niezbędny zastrzyk ciszy i regenerującego wpływu natury. Spędziłam tam przedłużony weekend przed Wielkanocą i to był piękny czas wiosennego odnowienia sił. Śrubki naoliwione!

#fajnababanierdzewieje #czasrefleksji #czasodnowy #czasciszy #wiosennezasilenie #kobieta55 #kobieta55plus #kobietapo50 #siłakobiety50plus #czasnanowe
Dużo światła w sercach! ❤️ #wielkanoc2023 Dużo światła w sercach! ❤️

#wielkanoc2023 #easter2023
No i mamy wiosnę, a mnie tydzień temu stuknęło No i mamy wiosnę, a mnie tydzień temu stuknęło 57 wiosen. I cóż powiem? Jest mi dobrze ze sobą i aktualnym stanem ducha. Z czułością patrzę na moją zmieniającą się twarz, z zainteresowaniem przyglądam się ewolucji osobowości i podejścia do życia. Niezmiennie pozytywne, choć przez filtr realizmu, dystansu do rzeczywistości i akceptacji, że pewne zjawiska i ludzie się nie zmienią. Coraz bardziej skupiam się na tym, co dla mnie ważne, co nie oznacza wyłącznie mnie i moich spraw. Dzielenie się z innymi też wzbogaca. 
Mam poczucie, że łagodnieję, tak wiele kwestii już nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. Szkoda energii. Wolę się śmiać, najchętniej w miłym towarzystwie. To zawsze dobra inwestycja, mimo, że zmarszczek pod oczami przybywa. A co mi tam! 

Coraz więcej kobiet wyraża zadowolenie z dojrzałości i zalet tego etapu życia. Coraz częściej nie przejmujemy się cyferkami, robimy to, co lubimy, jesteśmy zauważane i „widzialne” - przede wszystkim dla siebie! 

#fajnababanierdzewieje #latalecą #peselminiestraszny #lubięswójwiek #dobrzemizesobą #kobieta55plus #woman55plus
Load More Follow on Instagram

ODWIEDŹ MÓJ PROFIL NA FB

ODWIEDŹ MÓJ PROFIL NA FB

Kategorie

  • Aktualności (75)
  • Bez kategorii (2)
  • Klub nierdzewnych (7)
  • Nierdzewna głowa (1)
  • Nierdzewne ciało (4)
  • Nierdzewny duch (7)
  • Nierdzewny facet (2)
  • Nierdzewny styl (1)

OSTATNIE WPISY

  • SZANUJMY MARZENIA

    22 sierpnia 2023
  • 2023 – HIT CZY KIT?

    16 marca 2023
  • FAJNY FACET NIE GNUŚNIEJE – ANDRZEJ BALLO

    30 listopada 2022
  • CZY DUSISZ SWOJĄ DUSZĘ?

    27 listopada 2022

Szukaj na blogu

Copyright @ 2020 Fajna baba  |  Polityka prywatności  |  Wykonanie Tailoredwebs.pl


Top
Fajna baba nie rdzewieje
  • Strona Główna
  • O mnie
  • O blogu
  • O mnie w mediach
  • Współpraca
  • Kontakt