Kiedy w pierwszą niedzielę października wracałam z Białej Rawskiej, małego miasteczka w województwie łódzkim, nie mogłam przestać podśpiewywać hiciorów lecących z radia Złote Przeboje. Krajobrazy też były całe w złocie, połyskującym w jesiennym słońcu. Zachwycałam się widokami odcinającymi się od niebieściutkiego nieba. Droga wiodła przez niekończące się sady powiatu grójeckiego. Podziwiałam dorodne jabłka pyszniące się na drzewach, a w myślach przeżuwałam to, co niedawno zobaczyłam. Tego dnia byłam na uroczystej inauguracji nowego roku akademickiego Bialskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Były przemowy, kwiaty, dyplomy i część artystyczna. Przed oczami ciągle miałam brawurowe wykonanie „Let’s Twist Again” Chubby Checkera przez „studentki” UTW. I tak sobie pomyślałam, że bialskie dziewczyny są jak te dojrzałe jabłka lśniące w sadach. Pięknie cieszą się życiem właśnie teraz, na jesieni…
Ostatnie Posty
-
Impulsem do napisania tego tekstu były różne wydarzenia, które wleciały na moją orbitę w ostatnim czasie. Coś, co wpadło mi w oczy albo uszy, czyjaś wypowiedź, komentarz na Facebooku, opowieść filmowa czy autentyczna historia z życia wzięta. To, że w grupie wiekowej 50+ „dzieje się” już chyba dla nikogo nie jest tajemnicą. Coraz więcej dojrzałych kobiet …
-
Dzisiaj dobrowolnie podstawiam się pod pręgierz i narażam na wyłupienie oczu, wyrwanie języka i ucięcie rączek. Kara musi być. Za wypisywanie tekstów plugawych i szkalujących o Waszym Słodkim Przyjacielu. No cóż, robię to w pełni świadomie. Nadstawiam głowę na atak wszystkich łasuchów, strażniczek domowego piecyka oraz licznych fanklubów popołudniowej…
-
Dzisiaj trzecia i ostatnia część relacji na temat kampanii „Czas na wzrok 40+”, której jestem Ambasadorką. Opowiem o moich doświadczeniach z nowymi okularami, które odebrałam już jakiś czas temu i bardzo byłam ciekawa, jak będą mi służyć. Po 50-tce każdy już oczywiście ma jakieś wspomagacze wzroku, bo większość ludzi przestaje dobrze widzieć z bliska dużo…
-
Świat oszalał. Zamyka nam życie w pudełkach z wyświetlaczem i aplikuje aplikację za aplikacją. Do zarządzania czasem, do zakupów, płacenia rachunków, kontaktów osobistych, randkowania, odmierzania kalorii i bicia serca. Brakuje czegoś do kierowania rozumem i emocjami, ale to tylko kwestia czasu. Prace nad sztuczną inteligencją trwają. Jesteśmy zaaplikowani…
-
Jestem wielką fanką kina. Nie powiem, że znam dzieła wszystkie Bergmana, Antonioniego, Felliniego czy innych Mistrzów X Muzy. Nie analizuję też godzinami głębi wymowy artystycznej i skomplikowanego portretu psychologicznego postaci. Kino to dla mnie przygoda intelektualna, poszerzanie wiedzy o świecie, rozrywka. To emocje; wzruszenie, zaciekawienie,…
-
„Panie Wojtku, pan to potrafi zadowalać kobiety!” – powiedziałam drżącym głosem po przejażdżce supersportowym samochodem KTM X BOW do przesympatycznego kierowcy. Przed chwilą przewiózł mnie tym cackiem po pełnym zakrętów i zawijasów torze w Słomczynie pod Warszawą. Kilka minut wcześniej podobny rajd zaliczyła moja koleżanka Agnieszka, która wysiadła…
-
W ramach ogólnopolskiej kampanii Czas na wzrok 40+, której jestem Ambasadorką, zostałam zaproszona do zbadania wzroku w jednym z warszawskich salonów optycznych. Pani optometrystka (pamiętacie to szalone słowo? Pisałam o nim tu) zabrała mnie do pokoiku na zapleczu, gdzie od razu rzuciła mi się w oczy dziwna machina. Nie jestem przyzwyczajona do nowoczesnego…
-
Dziś z okazji Dnia Matki wpis gościnny mojego syna. Zapytałam, czy może napisać, co sądzi o swojej Matce. Daniel kończy za chwilę 25 lat, od dawna ma już swoje życie i jak to facet, nie jest zbyt wylewny w wyrażaniu uczuć. Dostałam tekst, jakiego się nie spodziewałam. Myślałam, że Daniel mnie obśmieje, bo ma dość sarkastyczne poczucie humoru i nie waha się go używać.…
-
„Każdemu wolno kochać, to miłości słodkie prawo” brzmią słowa przedwojennego szlagieru. Nawet Tobie, „zgrzybiała” kobieto 50+ , której to podobno minął termin przydatności do spożycia i w ogóle, a fe i fuj, nikt się nie obejrzy i kijem nie dotknie. Moja droga, jadę na tym samym wózku i kompletnie się tym nie przejmuję. Szerokim łukiem omijam szydercze wypowiedzi…
-
Życie ma wiele barw
Mam na imię Magda i mam 57 lat. Jestem kobietą zdecydowanie dojrzałą i doświadczoną.
I wiecznie poszukującą. Próbowałam różnych zawodów. Pracowałam w Domu Aukcyjnym, miałam własna firmę. Organizowałam pokazy mody, imprezy firmowe i wernisaże. Sprzedawałam mieszkania i ziemię inwestycyjną. Prowadziłam włoską restaurację. Każdy…