DIETA I ĆWICZENIA. Ćwiczenia i dieta. Czytasz i już mnie nienawidzisz. Ponad połowa światowej populacji nie cierpi tych dwóch słów, a jednocześnie marzy o tym, aby wreszcie coś zrobić ze swoją wagą, figurą i zdrowiem. Tak jak Oscar Wilde, autor genialnych aforyzmów, który napisał w swojej powieści „Portret Doriana Graya”: „Zrobiłbym wszystko, żeby odzyskać młodość, byleby nie trzeba było rano wstawać, ćwiczyć lub zachowywać się w sposób godny szacunku.” Hołdujący również w życiu tym przekonaniom pisarz zmarł w wieku 46 lat.
Czaję się z tym tekstem od dawna i ciągle mi się wydaje, że niezależnie od tego, kiedy o tym napiszę, zawsze będzie to zły moment. W listopadzie o diecie i ruchu? Kiedy coraz ciemniej, wicher i szaruga? Raczej słabo. W grudniu? Kiedy nadciąga przedświąteczny szał, a potem świąteczny wypas? Uuuu! Jeszcze gorzej. A potem styczeń i niby postanowienia noworoczne, ale dzień krótki, zimno, na obiad solidnie, no i kawusia z czymś słodkim na przetrwanie też się należy. Człowiek ciężki, choróbska, prychanie i ogólny pomór, a ja tu chcę o aktywności fizycznej i diecie. Chyba cię kobieto pogięło.